- Czytelnia
- Serwisy społecznościowe
Ostatnie komentarze
Blady w Szczupaki na płytkich wodach
młody karp w Kto jest najbardziej znanym na świecie wędkarzem?
Remigiusz1940 w Lekki zestaw helikopterowy do feedera
Adam w Jaki spinning na jazie?
Licznik odsłon

Stosowanie odpowiedniej gliny z robakami i bez zanęty jest bardzo dobrym sposobem na płocie na większości naszych łowisk.
Jestem przekonany, że składniki spożywcze są atrakcyjne przede wszystkim dla drobnicy. Większe płocie zdecydowanie chętniej i dłużej żerują na pokarmie pochodzenia zwierzęcego, co najlepiej widać na łowiskach poddanych silnej presji wedkarskiej, a zwłaszcza zawodniczej. w szczególności zawodów wędkarskich.
Ciężka glina utworzy zwarty „kopiec zanętowy”, a lekka rozsypie się, uwalniając swoją zawartość i tworząc tzw. dywan zanętowy. Mocno wilgotna powoli osiądzie na dnie i tam pozostanie, niedomoczona rozpadnie się natychmiast po opadnięciu, a suchawa rozsypie się częściowo już w toni łowiska. Płocie najlepiej żerują w mieszance, która łączy właściwości tej ciężkiej (nie rozpada się zbyt szybko) i lekkiej (ma pulchną strukturę).
Podstawa mojej płociowej mieszanki składa się z ziemi torfowej i gliny w proporcji 1:1. Na dno muliste 3:1. Jeśli głębokość łowiska przekracza 2 m, stawiam na glinę wiążącą, gdy jest płyciej – na rozpraszającą (argila). Mieszankę przed przetarciem przez sito o średnicy oczek 3 mm dowilżam w takim stopniu, by łatwo „się kleiła”. W zimnej, klarownej wodzie proponuję glinę barwioną na czarno, w pozostałych przypadkach może być w kolorach od naturalnego jasnego do rdzawo-brązowego (tzw. brune). Do tak przygotowanej mieszanki powinniśmy dorzucić larwy zanętowe i całość – w formie kul – podać w łowisko. To już może wystarczeć, choć warto dodać bentonitu. To klej, który spowalnia rozsypywanie się glinianych kul, a zatem zapobiega zbyt szybkiemu uwolnieniu robaków. Klej należy dodawać do gliny w tym samym momencie co robakiw proporcji objętość kleju = objętość robaków.
Na 6 l glinki (3 paczki) optymalna będzie szklanka (250 ml) robaków. W trudnych warunkach najlepszy będzie oczywiście jokers. Jeśli ryb jest sporo i nie grymaszą, skuteczne mogą się okazać pinka i białe robaki – oczywiście uśmiercone. Im więcej robaków w glinie, tym są łatwiej dostępne dla ryb. Ale też nie może ich być za dużo. Dobranie odpowiedniej ilości jest niezwykle ważne. Leszcze i liny to leniuchy, podczas gdy aktywne płocie wolą wydłubywać larwy z ziemnego kopczyka.
Twój komentarz został dodany i oczekuje na moderację.
Prosimy o cierpliwość.
Komentarze